Translate

środa, 20 lutego 2013

Na ratunek włosom.

Witajcie dziewczyny. Ostatnio rozczytałam się  na temat zapuszczania włosów dbania o nie i o włosomaniaczkach. Dowiedziałam się, że to wszystko nie musi być takie drogie (jako biedna studentka wiem jakie są uporczywe ceny produktów ;) ). Postanowiłam od dziś zacząć kuracje. Obrałam taktykę i szybko pobiegłam do apteki. Postanowiłam co miesiąc dokładać lub odrzucać sposoby i produkty, które się nie sprawdzą. Na pierwszy miesiąc postanowiłam  do już od dawna używanego przeze mnie olejku rycynowego dodać picie codziennie szklankę pokrzywy i skrzypu ( dobrze wpływa na cerę więc plus dla mieszanki ziół ).Akurat jest po 30 torebek wiec nie ma problemu z miesięczną kuracja. Będę mieszała te dwie herbatki i pila na noc.





Wrzucam wam zdjęcie moich włosów i będę aktualizowała je co miesiąc. Będę porównywała ile urosły i czy metoda którą obrałam jest skuteczna. Mam dużą nadzieje i zapał. Życzę sobie i wszystkim włosomaniaczkom powodzenia. 




Może i wy razem ze mną spróbujecie dać swoim włosom jeszcze jedną szanse ?


Brak komentarzy: